Zarząd Stowarzyszenia Prasy Lokalnej w imieniu zrzeszonych w nim Wydawców Prasy lokalnej wyraża daleko idące zaniepokojenie planami opodatkowania reklam.
Wprowadzanie jakiejkolwiek nowej daniny publicznej w czasie, gdy gospodarka kraju mierzy się z wciąż trudnymi do ostatecznego oszacowani skutkami pandemii, stoi w jawnej sprzeczności z deklaracjami wspierania przedsiębiorczości.
Wydawcy mediów lokalnych w ostatnim roku zostali dotknięci w szczególny sposób skutkami pandemii oraz konsekwencjami wprowadzanych przez rząd ograniczeń w funkcjonowaniu gospodarki. Nieduzi przedsiębiorcy, będący w przeważającej liczbie partnerami handlowymi mediów lokalnych, zmuszeni zostali do zamknięcia lub bardzo istotnego ograniczenia swojej działalności. W pierwszej kolejności rezygnowano z wydatków na promocję i reklamę. Wpłynęło to w istotnym wymiarze na dochody wydawców mediów lokalnych. Media lokalne są szczególną wartością dla demokratycznego państwa prawnego. Żaden medioznawcza nie wskaże, że istnieje możliwość ich zastąpienia przez wydawnictwa o zasięgu krajowym czy regionalnym. Pomysły nakładania na niezbyt mocne ekonomicznie wydawnictwa dodatkowych obciążeń podatkowych mogą być jedynie uznawane za zamach na ich dalsze funkcjonowanie.
Jednak nie tylko dochody wydawców jawią się tu jako problem. Wprowadzenie podatku zmusi nas do podwyższenia kosztów reklamy, co w konsekwencji uderzy w samych przedsiębiorców. Klienci reklamowi mediów lokalnych to w większości małe lokalne, często rodzinne biznesy, które nie dysponują wielkim budżetami na promocję. To oni w pierwszej kolejności będą z niej rezygnować. Wydaje się, że firmy, które w imię odpowiedzialności społecznej, podporządkowały się ograniczeniom działalności na czas pandemii w imię tej samej odpowiedzialności mają prawo oczekiwać dziś od Państwa działań wspierających ich sprawny powrót na rynek. Tymczasem nowy podatek podniesie koszty tego powrotu.
Zarząd Stowarzyszenia Prasy Lokalnej stanowczo protestuje przeciw pomysłowi wprowadzenia nowego podatku, który dotkliwie uderzy w lokalne media, jak i lokalnych przedsiębiorców.